Caroline Bernard – ,,Frida Kahlo i kolory życia” – recenzja i ocena
Caroline Bernard –,,Frida Kahlo i kolory życia” – recenzja i ocena
„Frida Kahlo i kolory życia” to pierwsza powieść opublikowana przez Tanię Schlie pod pseudonimem Caroline Bernard. Pod swoim oryginalnym nazwiskiem wydaje książki od 2002 roku. Pisarka jeszcze w trakcie studiów wyjechała do Paryża, w którym podobno zakochała się bez pamięci. Obecnie mieszka w Hamburgu, jednak wyjazdy do Francji i pobyt tam są dla autorki integralną częścią jej życia pisarskiego. Recenzowana powieść przez długi czas utrzymywała się na niemieckiej liście bestsellerów. Przetłumaczono ją na wiele języków.
Barwne życie Fridy Kahlo od lat inspiruje twórców. Z jej życia i dorobku artystycznego czerpali scenarzyści filmowi, autorzy książek, katalogów wystaw, piosenek, animacji i sztuk teatralnych. Wszystko to powoduje, że Frida Kahlo nawet lata po śmierci jest wciąż bardzo popularna.
Wróćmy do recenzowanej pracy. Burzliwe życie towarzyskie i talent malarski w książce Caroline Bernard zdecydowanie dominują. Przedstawienie historii Fridy z pominięciem porywczych romansów, skomplikowanej relacji z mężem Diego Riverą, aktywności politycznej czy problemów zdrowotnych byłoby jednak niepełne. Wydarzenia te miały niebagatelny wpływ na jej sztukę. Niemiecka pisarka opowiedziała o życiu meksykańskiej malarki w sposób szczegółowy, a pamiętajmy, że jest to powieść, a nie książka biograficzna. Większość niuansów dotyczących życia artystki jest zgodna z wiedzą badaczy. Nie jest to jednak fabularyzowana książka biograficzna a powieść, pełna rozbudowanych opisów uczuć, jakie towarzyszyły Fridzie na różnych etapach życia.
Liczne wątki miłosne mogą kojarzyć się z niezbyt wyrafinowanymi romansami, lecz jeśli potraktować je nieco metaforycznie – jako związek emocjonalny między sztuką a miłością, to opis takiej więzi jest rewelacyjny. Czytając o Fridzie Kahlo razem z nią przeżywamy miłość, przyjaźń, szczęście, ale i ból, złość, tęsknotę czy strach. Właśnie takiej karuzeli emocji spodziewałem się myśląc o meksykańskiej artystce. Autorka stworzyła przekonujący, żywy i niejednoznaczny obraz charakteru Fridy.
Dużym atutem recenzowanej książki jest pogłębiona kwerenda źródłowa. Wizyty w Muzeum Fridy Kahlo w Meksyku oraz korespondencja z pracownikami instytucji, dzięki którym Caroline Bernard uzyskała odpowiedzi na nurtujące pytania dotyczące życia meksykańskiej malarki, przyczyniły się do przedstawienia artystki w sposób wiarygodny i względnie kompletny. Dbałość o detale związane z faktami biograficznymi połączona z dynamiczną i intrygującą narracją to niełatwe zadanie. Uważam, że autorka pod tym kątem spisała się na medal i zaprezentowała ciekawą, choć nieprzejaskrawioną historię.
Samo wydanie publikacji jest tradycyjne: usztywniana okładka ze skrzydełkami i szary, ekologiczny papier nie stanowią dodatkowej zalety. Warto jednak nadmienić, że barwna i delikatna kolorystyka okładki oraz kwieciste obramowanie w bardzo dobry sposób oddaje twórczość i nawiązuje do upodobań artystki.
Trudno się doszukać większych mankamentów powieści. Wydaje mi się, że książka nie jest jednak sprofilowana dla każdego. W mojej opinii jest to literatura dedykowana przede wszystkim kobietom. Liczne opisy rozterek i trudnych wyborów pomiędzy twórczością i miłością, jak również namiętność do Diego Rivery może znudzić niektórych czytających. Także osoby interesujące się życiem meksykańskiej malarki i znające jej historię odczuć mogą pewien niedosyt. Nie dowiedzą się na temat jej życia niczego nowego.
W książce „Frida Kahlo i kolory życia” poznajemy wyjątkową kobietę: silną, stanowczą, odważną, jak również wrażliwą i pełną namiętności. Nieszczęśliwy wypadek z lat nastoletnich przekreślił jej życiowe plany o karierze lekarki, ale otworzył przed nią nowy, zupełnie inny, wielobarwny świat. Szczęście w tym nieszczęściu jest takie, że tylko dzięki strasznemu zrządzeniu losu świat poznał meksykańską artystkę, o której możemy przeczytać między innymi w powieści Caroline Bernard. To książka, wobec której warto wyrobić sobie własną opinię. Z pewnością jednych rozczaruje, innych zachwyci.
