Polscy badacze na tropie tajemnic Majów

opublikowano: 2007-07-15 07:12
wolna licencja
poleć artykuł:
Krakowscy archeolodzy badający w Nakum w Gwatemali pozostałości kultury prekolumbijskiej znów donoszą o swoich sukcesach. Piramidy Majów, które są przedmiotem ich zainteresowania, skrywają przed uczonymi jeszcze sporo niewiadomych.
REKLAMA

Rezultaty pracy polskich badaczy rzucają coraz szerszy snop światła na wciąż tajemniczą kulturę Majów. W kwestii zwyczajów pogrzebowych badacze z Uniwersytetu Jagiellońskiego stają się powoli ekspertami światowej klasy. Liczba odkryć jest zaskakująca. Ostatnie znaleziska są tyleż cenne, co intrygujące.

We wnętrzu jednej z badanych piramid, ponad dziesięć metrów poniżej jej wierzchołka, badacze natrafili na kryptę grobową. Piramida była miejscem pochówku osoby, która żyła (jak szacują naukowcy) w tzw. okresie protoklasycznym (ok. 100- 250 n.e.). Żywot zmarłego zakończył się nagle i nieprzyjemnie - prawdopodobnie złożono go w ofierze starożytnym bogom. Inne piramidy skrywały w swoim wnętrzu bogate depozyty ofiarne. Czy miały służyć jako wotum mające zapewnić przychylność niebios podczas rozbudowy piramid? Zdaniem archeologów to prawdopodobna teoria. Potwierdza to fakt, że odnalezione artefakty pochodzą z różnych okresów. Jedno ze znalezisk jest szczególnego rodzaju – mowa o dziewięciu głowach modelowanych w glinie, z których kilka przedstawia bóstwa Majów.

To już drugi sezon wykopaliskowy, w którym naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego próbują wydobyć na światło dzienne pozostałości tej prekolumbijskiej kultury. Obfitujące w niespodzianki wykopaliska nadzoruje dwóch młodych archeologów z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego - dr Jarosław Źrałka i mgr Wiesław Koszkula.

Badania w Nakum wskazują, że osadnictwo rozwijało się w tym rejonie szczególnie intensywnie od ok. VIII/VI wieku p.n.e aż do ok. X wieku n.e. To wtedy miało miejsce tajemnicze, niemal całkowite zniknięcie tamtejszych mieszkańców. Opustoszałe kompleksy pałacowe i świątynne objęła we władanie dżungla – ciężki przeciwnik dla każdego, kto będzie próbował zgłębić tajemnice dawnych wieków. Sporo niewiadomych wciąż zaprząta głowy polskich archeologów.

Zastanawia choćby układ budowli. Badacze wysunęli hipotezę, że dwie piramidy wzniesione po wschodniej stronie centralnego placu w Akropolu w Nakum mogą zawierać grobowce elity Majów. Za życia mieliby oni zamieszkiwać pałace zbudowane po zachodniej stronie tego placu. Ta hipoteza znalazła potwierdzenie w trakcie prac w pierwszym sezonie badawczym w roku 2006. Wtedy to, w jednej z piramid natrafiono na pierwszy grobowiec królewski. Zawierał on szczątki kobiety oraz wiele bogatych darów grobowych. Niezwykle cennym znaleziskiem okazał się wyjątkowo rzadki jadeitowy pektorał pokryty z jednej strony rytym przedstawieniem przodka, a z drugiej inskrypcją hieroglificzną.

REKLAMA

W tym roku archeolodzy otworzyli wykop w podłodze tego grobowca. Około sześciu metrów pod jego podłogą odkryli kryptę kamienną z pochówkiem osoby leżącej na plecach, z głową skierowaną na południe. Co ciekawe, głowę tej osoby złożono do naczynia ceramicznego, przykrywając ją jeszcze jednym, malowanym w geometryczne wzory naczyniem. Jest możliwe, iż osobę tę złożono w ofierze w trakcie jakichś obrzędów. Inna teoria jest taka, że w tamtym okresie tak po prostu wyglądał rytuał pogrzebowy. Prawdopodobnie tak chowano zmarłych na przełomie okresu protoklasycznego i klasycznego (II-III w. n.e)

W sąsiedniej piramidzie, kilka metrów poniżej wierzchołka naukowcy natrafili na dwie bardzo dobrze zachowane komnaty, pochodzące z ok. V-VI w. n.e. Jak się okazało, nie obroniły się one przed złodziejami. W ścianie jednej z nich odkryto mały, okrągły wkop rabunkowy, który prowadzący do częściowo zasypanego luźną ziemią pomieszczenia, kształtem i rozmiarami przypominającego grobowiec. Po odrzuceniu ziemi oczom archeologów ukazały się malowidła przedstawiające głowy śpiewającego człowieka. Dalsze badania wykazały, że do pomieszczenia wchodziło się z wąskiego, zamkniętego przejścia między dwiema piramidami. To dodatkowo podkreśla jego niezwykły charakter użytkowy. A odnalezione na podłodze ludzkie zęby i paciorek wskazują na powiązania tej komnaty z rytuałami pogrzebowymi. Być może służyła przez jakiś czas jako miejsce przygotowania zmarłych do ostatecznego spoczynku lub później jako grobowiec, który został następnie splądrowany. Rabusiami mogli być nawet sami Majowie, ślady kradzieży są bowiem bardzo stare.

W jednej z piramid w północnej części Nakum natrafiono z kolei na inne interesujące odkrycie. Około siedem metrów pod jej płaskim szczytem, na jednej z podłóg znaleziono na cylindryczne ozdoby wykonane najprawdopodobniej z długich kości ludzkich, dyski ceramiczne z perforowanymi otworami, jadeitowe paciorki oraz jadeitowy wisiorek, przedstawiający głowę małpy, lub też głowę człowieka z nałożoną maską przedstawiającą małpę. W centrum depozytu znajdowało się naczynie ułożone dnem do góry, pod którym złożono skupisko kamyków, fragmenty gliny, ziemi i piasku.

Wyjątkowo cennym odkryciem w tym depozycie są gliniane głowy bóstw Majów. Analizy tego depozytu wciąż jeszcze trwają, ale jest możliwe, iż liczba tych głów nawiązuje w jakiś sposób do dziewięciu poziomów, z których według wierzeń większości ludów mezoamerykańskich składał się Świat Podziemny.

informacja za Serwisem Naukowym PAP 〈=PL&_CheckSum=1161247102

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Paweł Rodak
Absolwent politologii i student prawa na Uniwersytecie Warszawskim, współpracował z redakcją „Życia Warszawy” i branżowego miesięcznika poświęconego samorządowi terytorialnemu „Forum Samorządowe”. Obecnie pracuje w administracji rządowej, czym, jak mówi, zdradził swoją miłość do samorządu terytorialnego. Jest fanatycznym kibicem snookera i włoskiego futbolu. Do końca 2007 roku blisko współpracował z redakcją „Histmaga”.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone