Warszawa i Mazowsze za panowania Wazów (cz. 1)

opublikowano: 2014-04-17 15:12
wolna licencja
poleć artykuł:
Z dzisiejszej perspektywy wydaje się wręcz nieprawdopodobne, że Mazowsze jeszcze w początkach XVI wieku nie było integralną częścią Rzeczypospolitej. Wokół tamtejszej szlachty narosło wiele mitów, które warto poddać weryfikacji.
REKLAMA

Po śmierci dwóch ostatnich książąt mazowieckich, Stanisława (1524 rok) i Janusza III (1526 rok), między wysłannikami króla polskiego a szlachtą mazowiecką rozpoczęły się pertraktacje, mające na celu inkorporację do Korony pozostałych dziesięciu ziem mazowieckich z warszawską na czele. Prawdziwa jednak unifikacja wymagała lat funkcjonowania w ramach systemu politycznego Królestwa Polskiego, a później Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a także dostosowania własnych rozwiązań i instytucji politycznych do modelu ustrojowego całego państwa.

Ostatni książęta mazowieccy: Janusz (1503-1526), Stanisław (1500-1524), Anna (1498-1557) (grafika z 1862 wykonana na podstawie obrazu z XVI wieku)

Warto przeczytać:

W związku z tym można wyodrębnić niejako dwa okresy, z których pierwszy nacechowany był żywymi tradycjami odrębności, drugi zaś przyniósł całkowite zespolenie Mazowsza z Polską. Początkowo trwały wciąż procesy zapoczątkowane za panowania książąt, ponieważ nie mógł ich od razu zahamować żaden akt o charakterze prawno-ustrojowym. Jednak poczucie wspólnoty i otwierające się perspektywy dalszego wspólnego rozwoju przyspieszyły włączenie Mazowsza w nurt życia w Koronie.

Integracja

Drobne opory przeciwko likwidacji ostatniego Księstwa Mazowieckiego, wynikające z ogromnego przywiązania do tradycji, a często interpretowane niesłusznie jako rzekomy przejaw separatyzmu, zostały dość szybko złagodzone i wyeliminowane. I chociaż w tzw. eksceptach mazowieckich za nadal obowiązujące uznano istotne przywileje i zwyczaje mazowieckie, w niczym nie naruszało to jedności państwowej. W praktyce coraz szerzej były stosowane prawa ogólnopolskie, uchwalane przy współudziale szlachty mazowieckiej. W całym tym procesie to właśnie ona była stroną niezwykle aktywną, świadomie dążącą do zlikwidowania różnic dzielących ją od mieszkańców pozostałych regionów.

Inny natomiast kierunek polityki (co może pozornie mylić) obrał dwór królewski. W momencie wygaśnięcia mazowieckich Piastów, pojawił się w Krakowie pomysł, aby na tronie księstwa osadzić Zygmunta Augusta. Zamysły te nie przyniosły spodziewanych efektów, chociaż udało się królowi powołać urząd regenta, który został zlikwidowany dopiero podczas drugiego bezkrólewia (1575 rok). Ostatnim Jagiellonom zależało na zachowaniu odrębności dzielnicy mazowieckiej (lub wręcz jej autonomii), którą chcieli wykorzystać do wzmocnienia swojej władzy.

Głównym elementem odróżniającym Mazowsze od innych województw była niespotykana nigdzie indziej (poza ziemią łukowską, czyli terenami bezpośrednio graniczącymi z Mazowszem) wysoka liczebność stanu rycerskiego oraz jego olbrzymie rozdrobnienie majątkowe: jego zdecydowaną większość stanowiła bezkmieca szlachta zagrodowa.

REKLAMA

Społeczeństwo mazowieckie, mimo kilkuwiekowej niezależności, nie czuło się obce w nowych warunkach politycznych, gdyż mimo pewnych różnic zawsze poczuwało się do jedności z całą Polską. Uznanie odrębności regionalnych przyczyniło się nawet do ponownego scalenia wszystkich ziem Mazowsza i to tym ściślejszego, że opartego na powszechnym poczuciu wspólnoty całego społeczeństwa tej dzielnicy. W zamian za utratę niezależności politycznej uzyskało Mazowsze znacznie większe możliwości. Centralne niemal jego położenie w obrębie rozległych ziem Rzeczypospolitej i prężność demograficzna pozwoliły mu wywierać znaczny wpływ na losy całego państwa.

Czy decydujące były tylko te czynniki? Jolanta Chińska-Mika zwraca raczej uwagę na wykształconą mazowiecką elitę, która odegrała decydującą rolę w swoistym politycznym awansie regionu. Wszedł on Korony niepozbawiony przecież dorobku kulturalnego i politycznego. Wieloletni udział obywateli Mazowsza w systemie ustrojowym państwa, uczestnictwo w sejmikach i sejmach, zaznajamianie się ze sprawami całego państwa, zasiadanie w ławach poselskich obok Rusinów czy Wielkopolan, wzmacniało ponadregionalne więzi i jednoczyło nie tylko w sensie formalnoprawnym, ale także ideologiczno-programowym. Na przestrzeni wielu lat Mazowszanie nierzadko pełnili funkcję marszałków poselskich, ich ponad dwudziestoosobowa reprezentacja w izbie realnie wpływała na tok obrad sejmowych. W końcu Mazurzy posiadali szesnastu senatorów, w tym trzech wojewodów, trzech kasztelanów większych oraz dziesięciu mniejszych. Potrafili oni wywierać wpływ na życie polityczne państwa, pełniąc niekiedy urzędy ministerialne.

O mitach i stereotypach

Wokół szlachty mazowieckiej narosło wiele mitów oraz stereotypów. Ugruntowane przez starszą historiografię, chętnie są dzisiaj powtarzane przez wielu historyków oraz publicystów. Nierzadko można je także spotkać w podręcznikach szkolnych i czasopismach popularyzujących historię. W zderzeniu ze źródłami nie wytrzymują one jednak konfrontacji. Mówiąc o stereotypach dotyczących Mazowsza w czasach I RP mamy na myśli przede wszystkim: fanatyzm religijny, niską kulturę polityczną, biedę oraz „ślepy” regalizm. Zdaniem starszej historiografii czynniki te miały destrukcyjnie wpłynąć na system polityczny Rzeczypospolitej. Czy rzeczywiście?

Historyczny podział Mazowsza na ziemie (rys. Fjl , na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0)

Opierając się na mało wnikliwych poszukiwaniach źródłowych, dawniejsza historiografia pobieżnie traktowała udział szlachty mazowieckiej w życiu politycznym państwa, szukając w jej działaniu konserwatyzmu i przejawów zacofania. Przykładem mogą być tutaj prace Władysława Smoleńskiego, który badając postawy i świadomość Mazurów, zauważył jedynie, iż

. zwracali uwagę wszystkich swem ubóstwem, prostactwem i gadulstwem, swarliwością, fortelnością umysłu (…). Stali się też w całej Rzeczypospolitej przedmiotem żartów i docinków złośliwych.
REKLAMA

Może myślisz, że Mazury są od nas lepszymi?

Jednak my się, tak jak oni, nie rodzim ślepymi.

[…]

Wtedy Mazur wesół żyje,

Kej tańcuje i kej bije.

Polecamy e-book „Czy Zygmunt III Waza zasłużył na niesławę?”

Anna Pieńkowska, Maciej Pieńkowski
„Czy Zygmunt III Waza zasłużył na niesławę?”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
63
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-934630-2-2

Regalizm

p. To prawda, że szlachtę mazowiecką cechował regalizm. Miał on swoje źródło w przeszłości Mazowsza, kiedy posiadało ono status księstwa, rządzonego przez własną dynastię. Ogromne znaczenie miało również przeniesienie przez Zygmunta III dworu królewskiego z Krakowa do Warszawy. Mazowszanie podkreślali dumę z tego faktu. Wielu Mazurów znalazło wówczas zajęcie przy boku monarszym, pełniąc rozmaite funkcje na dworze. Dzięki temu wchodzili w bezpośredni, osobisty kontakt z królem. Często determinowało to zachowanie szlachty mazowieckiej, której w naturalny sposób zależało na protekcji władcy.

Reprezentanci wielu mazowieckich rodów, jak Oborscy, Wesselowie czy Krasińscy, byli nierzadko gorliwymi regalistami. Starosta liwski Marcin Oborski bronił na sejmach za Jana Kazimierza interesów stronnictwa francuskiego, potępiając opozycję. Z kolei w okresie rokoszu Jerzego Lubomirskiego wojewoda płocki Janusz Wessel własnym sumptem wystawił dla wojsk królewskich chorągiew kozacką. Takie przykłady można by mnożyć, co nie oznacza, że na Mazowszu nie działali również (chociaż w zdecydowanej mniejszości) przeciwnicy polityki monarszej.

Lauda sejmikowe oraz diariusze sejmowe nie przedstawiają prostego oraz klarownego obrazu zachowań głównych statystów politycznych. Jak udowodniła J. Choińska-Mika, regalizm szlachty mazowieckiej nie był radykalny. Mazurzy z jednej strony bronili majestatu królewskiego, z drugiej jednak nie opowiadali się za wzmocnieniem władzy królewskiej kosztem pozostałych stanów sejmujących.

Dobrym przykładem takiej postawy są okresy rokoszów. W czasie kryzysu wewnętrznego, jaki miał miejsce na początku XVII wieku, Mazowsze zabrało aktywny głos. Tamtejsza szlachta opowiedziała się w większości za obroną Zygmunta III, chociaż na sejmikach działała opozycja, której udało się niekiedy doprowadzić do uchwalenia ostrzejszego laudum wymierzonego w osobę władcy. Podczas zjazdu sandomierskiego Mazowsze popierało rozstrzygnięcie problemów państwa na drodze parlamentarnej zaproponowanej przez króla. W opozycji pozostali tylko ci, którzy byli zależni od swoich patronów. Pod aktem o wypowiedzeniu posłuszeństwa Zygmuntowi III podpisało się trzydzieści osób z Mazowsza. Nie będzie jednak przesadą stwierdzenie, że z całej Korony to właśnie szlachta mazowiecka zachowała największy dystans do rokoszu Zebrzydowskiego.

Przeczytaj również:

REKLAMA

Z kolei w okresie rokoszu Lubomirskiego Mazowsze opowiedziało się przeciwko restytucji eksmarszałka, nie popierając jednak pomysłów pary królewskiej dotyczących elekcji vivente rege. Na Mazowszu dostrzegano, że dla państwa najlepsza jest forma zrównoważonego rządu, gdzie poszczególne instytucje nie mogą zdominować pozostałych. W Rzeczypospolitej przez długi czas udawało się spełniać założenia monarchii mieszanej nie tylko w teorii, ale również w praktyce. W połowie XVII wieku doszło jednak do kryzysu władzy. Życie polityczne zdominowały fakcje magnackie, doprowadzając do niewydolności centralnych organów państwa, przede wszystkim sejmu. Na Mazowszu dostrzegano te problemy.

Wobec spraw państwowych

Kościół w Upicie: zmumifikowane ciało Władysława Sicińskiego, posła i stolnik upickiego, który jako pierwszy użył liberum veto (grafika z „Encyklopedii Staropolskiej” Zygmunta Glogera)

Warto podkreślić, iż posłowie mazowieccy wysuwali własne projekty reform, jak w 1661 roku, kiedy wyraźnie podkreślali szkodliwość zasady liberum veto, domagając się karania infamią posłów zrywających sejmy. W podobnym tonie wypowiadano się również później, kiedy proceder ten przybrał na sile. Mazowszanie byli oburzeni taką praktyką, która rani dobrotliwe serce Jego Królewskiej Mości oraz zostawia bez obrony ojczyznę, ponieważ posłowie bardziej prywatnym dogadzają interesom, aniżeli dobru pospolitemu. I chociaż w historiografii można spotkać zarzut, że stolnik płocki Władysław Łoś zerwał sejm 1665 roku, to należy podkreślić, że prowadził on działalność polityczną w Prusach Królewskich, a w województwie płockim posiadał jedynie niewielki majątek. Zresztą wskutek jego destrukcyjnych działań na sejmie szlachta płocka chciała go pozbawić urzędu.

Dowiedz się więcej:

Szlachta z Mazowsza była w swoich poglądach na funkcjonowanie państwa konsekwentna, trzeźwo oceniając sytuację. W laudach sejmikowych zawsze zwracano uwagę, nie tylko na kwestie związane z polityką wewnętrzną, ale również zagraniczną. Żądano inkorporacji Prus Książęcych do Korony, co doprowadziło do tymczasowego konfliktu Mazowsza z królem Stefanem Batorym, a później również Zygmuntem III, który oddał władzę w księstwie elektorowi brandenburskiemu. Mazowszanie nigdy nie popierali działań, które w jakikolwiek sposób wzmacniały pozycję Hahenzollernów. Można powiedzieć, że przez bliskość geograficzną tego lenna Mazurzy uchodzili w Koronie za specjalistów w sprawach pruskich.

REKLAMA

Warto podkreślić, że Mazowsze domagało się rekompensat dla egzulantów inflanckich, a po traktacie adruszowskim również szlachty z województw ukrainnych. Wyrażano troskę o zagrożone granice oraz pozostawione w borgowej służbie wojsko. Dodajmy, że nie było to czcze słowa. W 1648 roku Mazowsze wyprawiło pod Piławce 1970 koni i porcji, w tym dwie duże (po 200 porcji) chorągwie husarskie. W 1658 roku generalny sejmik mazowiecki uchwalił na wojsko pogłówne generalne, które stało się trzy lata później podstawą do uchwalenia tego podatku na sejmie i tym samym obciążenia całej szlachty oraz duchowieństwa nadzwyczajnymi świadczeniami na rzecz państwa. W latach 1667–1673 w ramach repartycji wojska Mazowsze utrzymywało 1000 porcji piechoty, czyli więcej niż sieradzkie, łęczyckie, brzesko-kujawskie i inowrocławskie razem wzięte.

Polecamy e-book Sebastiana Adamkiewicza „Zrozumieć Polskę szlachecką”

Sebastian Adamkiewicz
„Zrozumieć Polskę szlachecką”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
82
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-934630-4-6

Książkę można też kupić jako audiobook, w tej samej cenie. Przejdź do możliwości zakupu audiobooka!

Na elekcji

Stereotypowo postrzega się również fakt, że szlachta mazowiecka była mocno rozdrobniona oraz niezamożna, szczególnie w porównaniu do szlachty z takich województw jak poznańskie czy krakowskie. W historiografii często podkreślano (a niejeden badacz robi to i dzisiaj) destrukcyjny wpływ Mazowszan na wolne elekcje, podczas których mieli oni dominować liczebnie nad pozostałymi uczestnikami. Już podczas pierwszej elekcji (1573 rok) marszałek wielki koronny Jan Firlej podkreślał zgubne efekty licznego udziału szlachty mazowieckiej w wyborze króla, co chętnie podchwycili niektórzy historycy. Wyrażana przez marszałka opinia kryła jednak w sobie sympatię dla Habsburgów. Firlej doskonale zdawał sobie sprawę, jak bardzo negatywnie była nastawiona szlachta mazowiecka wobec domu rakuskiego.

Proponujemy również:

Z kolei Zbigniew Wójcik wskazywał w biografii Jana Sobieskiego, jak anarchistycznym elementem byli Mazurzy w czasie elekcji Michała Korybuta (1669 rok). Doszło wówczas do strzelaniny. Szlachcic wypalił z pistoletu w stronę szopy senatorskiej, a następnie uciekł według relacji do chorągwi mazowieckiej, prawdopodobnie ziemi zakroczymskiej. Jak udowodnił jednak Jan Dzięgielewski, szlachta mazowiecka nigdy nie stanowiła więcej niż 1/3 wszystkich elektorów na polu elekcyjnym. Co więcej, jej reakcja na wydarzenia w czasie wyboru króla Michała była po prostu efektem dostrzegania przemożnego wpływy fakcji na państwo. Mazowsze chciało w ten sposób zamanifestować swoją dezaprobatę wobec magnatów, którzy zgodnie z własnym interesem forsowali na tron wygodnego dla siebie kandydata.

REKLAMA

Mitem jest również liczny udział Mazowszan w wojsku koronnym. Badania Marka Wagnera wskazują, że w drugiej połowie XVII wieku z Mazowsza wywodziło się tylko 14,5% oficerów. Dodajmy, że był to czas, kiedy Rzeczpospolita prowadziła nieustanne wojny.

Wobec Kościoła i innowierców

Wydaje się, że przynajmniej częściowo można też zweryfikować tezę o fanatyzmie religijnym Mazowszan. Radosław Lolo podkreśla, że relacje słane do Rzymu przez biskupów płockich Wojciecha Baranowskiego czy Stanisława Łubieńskiego zdają się przeczyć lansowanemu poglądowi o żarliwości religijnej Mazurów. Duszpasterze w swoich relacjach skarżyli się na szantażowanie księży grożących ekskomuniką. Spór ten ściśle wiązał się z problemem dziesięcin. Szlachta mazowiecka nieraz zapowiadała biskupom, że jeśli za nieopłacanie dziesięcin nadal nakładane będą ekskomuniki, wówczas poprze konfederację warszawską. Należy bowiem podkreślić, że Mazowsze było jej konsekwentnie przeciwne. I tak w czasie sejmu koronacyjnego Zygmunta III (1587/1588 rok) szlachta z Mazowsza oficjalnie protestowała (co odnotowano w Metryce Koronnej) przeciwko zaprzysiężeniu konfederacji przez monarchę. Szczególną niechęć wzbudzały pomysły uchwalenia aktów wykonawczych do konfederacji, co zdaniem szlachty mazowieckiej miało naruszać podstawowe prawa stanu szlacheckiego do manifestowania swoich poglądów.

Zobacz też:

Prawdą jest natomiast, że Mazurzy byli wobec różnowierców ustosunkowani wrogo, co nasiliło się szczególnie po wojnach z połowy XVII wieku. Zdaniem J. Chińskiej-Miki

[…] szlachta z Mazowa była przywiązana do Kościoła katolickiego jako instytucji, lecz czy była mocno związana z religią? Z pewnością tak, choć nie można wykluczyć, na co wskazuje praktyka życia codziennego, iż było to przywiązanie do zewnętrznych oznak kultu, ceremonii itp., mniejszą zaś wagę przywiązywano do przestrzegania na co dzień zasad etyki katolickiej. Trudno wszakże uwierzyć bez zastrzeżeń w opinię mówiącą, iż szlachcić mazowiecki „wolaby zabić człowieka niźli post złamać” [J. Choińska-Mika, [Sejmiki mazowieckie…], s. 143].

Dlatego nie pomylimy się, stwierdzając, że stopień poparcia Kościoła na Mazowszu wyznaczała cienka granica szlacheckich interesów ekonomicznych. Kiedy została przekroczona, szlachta mazowiecka nie wahała się wystąpić przeciwko stanowi duchownemu.

Nie patrząc więc przez pryzmat szesnastowiecznych prześmiewców i starszej historiografii, ale wykorzystując dorobek współczesnych badaczy, możemy dzisiaj przedstawić rzeczywiste miejsce Mazowsza w Rzeczypospolitej.

Przeczytaj drugą część artykułu.

Dziękujemy, że z nami jesteś! Chcesz, aby Histmag rozwijał się, wyglądał lepiej i dostarczał więcej ciekawych treści? Możesz nam w tym pomóc! Kliknij tu i dowiedz się, jak to zrobić!

Bibliografia

  • Źródła drukowane
  • Chrapowicki Jan Antoni, Diariusz, cz. 2, Lata 1665–1669, oprac. Andrzej Rachuba, Tadeusz Wasilewski, PAX, Warszawa 1988.
  • Mucante Jan Paweł, Diariusz legacji kardynała Gaetano, [w:] Cudzoziemcy o Polsce. Relacje i opinie, t. 1, Wiek X–XVII, wybrał i opracował Jan. Gintel, Kraków 1971.
  • Pasek Jan Chryzostom, Pamiętniki, wstępem i objaśnieniami zaopatrzył Władysław Czapliński, Ossolineum, Wrocław 1952.
  • Relacje nuncjuszów apostolskich od roku 1548 do 1690, t. 2, wyd. Erazm Rykaczewski, Księgarnia B. Behra, Berlin–Poznań 1864.
  • Radziwiłł Albrycht Stanisław, Pamiętnik o dziejach w Polsce, t. 1–3, wyd. Adam Przyboś, Roman Żelewski, PIW, Warszawa 1980.
  • Wypisy z podróży pani de Guebriant, posłowej nadzwyczajnej do Polski za Władysława IV, [w:] Zbiór pamiętników historycznych o dawnej Polszcze, t. IV, oprac. Julian Ursyn Niemcewicz, Breitkopf i Haertel, Lipsk 1839.
  • Volumina Legum, oprac. Jozafat Ohryzko, t. 2, Petersburg 1854.
  • Opracowania
  • Czapliński Władysław, Władysław IV i jego czasy, Wiedza Powszechna, Warszawa 1976.
  • Choińska-Mika Jolanta, Sejmiki mazowieckie w dobie Wazów, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1998.
  • Chrościcki Juliusz A., Sztuka i polityka. Funkcje propagandowe sztuki w epoce Wazów, PWN, Warszawa 1983.
  • Tenże, Forum Wazów w Warszawie, „Kwartalnik Architektury i Urbanistyki”, t. 25 (1980), z. 3–4, s. 233–258.
  • Dzięgielewski Jan, O ustroju, decydentach i dysydentach. Szkice i studia z dziejów Pierwszej Rzeczypospolitej, Instytut Nauk Historycznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Kraków 2011.
  • Tenże, Sejmy elekcyjne, elektorzy elekcje 1573–1674, Wyższa Szkoła Humanistyczna imienia Aleksandra Gieysztora w Pułtusku, Pułtusk 2003.
  • Fabiani Bożena, Warszawski dwór Ludwiki Marii, PIW, Warszawa 1976.
  • Gieysztorowa Irena, Od Jagiellonów do Sobieskiego 1526–1696, [w:] Taż, Andrzej Zahorski, Juliusz Łukasiewicz, Cztery wieki Mazowsza. Szkice z dziejów 1526-1914, Nasza Księgarnia, Warszawa 1968.
  • Cztery wieki poezji o Warszawie. Antologia, wybór Juliusz Wiktor Gomulicki, PIW, Warszawa 1974.
  • Kaczorowski Włodzimierz, Sejmy konwokacyjny i elekcyjny w okresie bezkrólewia 1632, Instytut Śląski–Instytut Naukowo-Badawczy w Opolu, Opole 1986.
  • Kowalczyk Jerzy, Wille w Polsce w XVI i pierwszej połowie XVII stulecia, „Kwartalnik Architektury i Urbanistyki”, t. 21 (1976), z. 4, s. 277–322.
  • Lileyko Jerzy, Sejmy elekcyjne jako podstawowa cecha stołeczności Warszawy w Rzeczypospolitej szlacheckiej, [w:] Warszawa w dziejach Polski. Materiały sesji naukowej zorganizowanej przez Obywatelski Komitet Obchodów 400-lecia Stołeczności Warszawy, Polską Akademię Nauk i Towarzystwo Miłośników Historii, 15–16 maja 1996 roku, Zamek Królewski w Warszawie, red. Marian Marek Drozdowski, Wyd. Instytutu Historii PAN Warszawa 1998.
  • Tenże, Życie codzienne w Warszawie za Wazów, PIW, Warszawa 1984.
  • Maciszewski Jarema, Społeczeństwo, [w:] Polska XVII wieku. Państwo, społeczeństwo, kultura, pod red. Janusza Tazbira, Wiedza Powszechna, Warszawa 1969.
  • Mazowsze w procesach integracyjnych i dezintegracyjnych w Rzeczypospolitej XVI–XVII wieku. Studia i szkice, red. Jan Dzięgielewski, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2010.
  • Miłobędzki Adam, Architektura za Wazów, [w:] Warszawa jej dzieje i kultura, red. naukowa Aleksander Gieysztor i Janusz Durko, Wyd. Arkady, Warszawa 1980.
  • Morsztyn Jan Andrzej, Wybór poezji, oprac. Maria Bokszczanin, PIW, Warszawa 1963.
  • Nagielski Mirosław, Podróż na łowy Władysława IV w świetle regestru dworu z 9 sierpnia 1647 r., [w:] Szlachta polska i jej dziedzictwo. Księga na 65 lat Prof. dr hab. Jana Dzięgielewskiego, red. Dariusz Kuźmina, Radosław Lolo, Warszawa 2013, s. 217–228.
  • Najstarszy opis Mazowsza Jędrzeja Święcickiego, przekł. i objaśn. Helena Pazyrzyna, wyd. i oprac. Stanisław Pazyra, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1974.
  • Pieńkowska Anna, Wkład Warszawy w kulturalny i polityczny rozwój Mazowsza za panowania Wazów, [w:] Polska-Mazowsze. Dzieje polityczno-militarne, gospodarka i kultura. Księga jubileuszowa dedykowana Profesorowi Januszowi Szczepańskiemu w 65. rocznicę urodzin i 40-lecie pracy naukowej, Pułtusk 2013, red. Adam Koseski, Romuald Turkowski, s. 253–266.
  • Pieńkowski Maciej A., Sejmiki mazowieckie wobec urzędów oraz działalności polityczno-wojskowej hetmana i marszałka koronnego Jana Sobieskiego w latach 1665–1674, [w:] Marszałek i hetman Jan Sobieski i jego czasy (1665–1674), red. Dariusz Milewski, Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, Warszawa 2014, ss. 22 [w druku].
  • Putkowska Jolanta, Wpływ funkcji miasta sejmowego i rezydencjonalnego na rozwój przestrzenny zespołu miejskiego Warszawy i okolic w XVII w., „Kwartalnik Architektury i Urbanistyki”, t. 20 (1975), nr 4, s. 269–288.
  • Smoleński Władysław, Szkice z dziejów szlachty mazowieckiej, nakł. autora, druk. W. L. Anczyca i Spółki, Kraków 1908.
  • Targosz-Krertowa Karolina, Uczony dwór Ludwiki Marii Gonzagi (1646–1667). Z dziejów polsko-francuskich stosunków naukowych, Ossolineum, Wrocław 1975.
  • Tomkiewicz Władysław, Z dziejów polskiego mecenatu artystycznego w wieku XVII, Ossolineum, Wrocław 1952.
  • Tenże, Kultura artystyczna, [w:] Polska XVII wieku…
  • Wasilewski Tadeusz, Ostatni Waza na polskim tronie, Wyd. Śląsk, Katowice 1984.
  • Wójcik Zbigniew, Jan Kazimierz Waza, Ossolineum, Wrocław 1997.
  • Miasto idealne kawalera Georgio Vasariego, obmyślane i narysowane w roku 1598, wyd. i wstępem poprzedziła Teresa Zarębska, PWN, Warszawa 1962.

Redakcja: Roman Sidorski

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Maciej Adam Pieńkowski
Ur. w 1987 r., doktorant historii na Wydziale Nauk Historycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Stypendysta Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w roku akademickim 2010/2011. Studiował historię w Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku oraz na Uniwersytecie Wileńskim. Autor artykułów, edycji źródłowych i recenzji, stały współpracownik portalu historycznego Histmag.org. Związany z ośrodkiem naukowym Uniwersytetu Warszawskiego zajmującym się staropolską wojskowością. Jego zainteresowania badawcze skupiają się na parlamentaryzmie, kulturze politycznej i wojskowości I Rzeczypospolitej w dobie panowania Wazów. W obszarze jego badań znajdują się również postawy szlachty mazowieckiej. Obecnie pracuje nad dysertacją doktorską poświęconą dwóm sejmom za panowania Zygmunta III z lat 1587–1589.

Wszystkie teksty autora
Anna Pieńkowska
Ur. w 1965 roku, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Wykładowca na Wydziale Historycznym Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku. Autorka artykułów i recenzji oraz monografii naukowej „Zjazdy i sejmy z okresu bezkrólewia po śmierci Stefana Batorego”. Publikowała m.in. w „Przeglądzie Humanistycznym” i „Biuletynie Historii Pogranicza”. Nauczyciel dyplomowany historii, współautor kilku monografii naukowych oraz serii podręczników szkolnych WSiP dla klas 4–6 „Historia wokół nas”. W pracy naukowej zajmuje się parlamentaryzmem i kulturą polityczną I Rzeczypospolitej, historią Mazowsza oraz dydaktyką historii.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone