Niemcy: sprzedano limuzynę Hitlera

opublikowano: 2009-11-28 01:16
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
We wtorek niemieckie media poinformowały, że anonimowy rosyjski miliarder kupił osobisty samochód Hitlera, Mercedes 770K. Aby zrealizować transakcję, w której pośredniczył dealer samochodowy Michael Frȍhlich, kupujący miał przylecieć do Niemiec prywatnym odrzutowcem. Nie jest znana dokładna kwota jaką zapłacił on za limuzynę należącą niegdyś do dyktatora III Rzeszy. Prawdopodobnie oscyluje ona między 4 a 10 milionami euro. Na taką kwotę pojazd wycenili rzeczoznawcy.
REKLAMA

Zdaniem Frȍhlicha mercedes 770K był ulubioną limuzyną Hitlera, używaną przez niego zwłaszcza w czasie uroczystych parad i defilad odbywających się wzdłuż głównych ulic miast, które odwiedzał. Wspomniany samochód – wyposażony w 8-cylindrowy silnik o mocy 230 koni mechanicznych – należał wówczas do najlepszych na świecie. Swoją klasą oraz parametrami technicznymi przewyższał takie marki jak Bugatti, Bentley czy Rolls Royce – stwierdził pośrednik.

Niemiecka agencja informacyjna DPA podała do wiadomości, że samochód jest kuloodporny, stąd jego waga to niemal 5 ton. Grubość karoserii wynosi 18 mm, natomiast okien – 40 mm. Frȍhlich poddał dokładnej analizie oryginalne dokumenty pojazdu oraz zdjęcia archiwalne. Bez wątpienie jest to autentyk. Nawet numer rejestracyjny (IA 148461) jest zgodny z tym, co zaobserwowałem na fotografiach. O wyjątkowości samochodu świadczy fakt, iż wyprodukowano jedynie 88 egzemplarzy tego modelu. Z kolei jego opancerzenie jest przykładem na to, że samochód został specjalnie przystosowany do wymagań Hitlera.

Frȍhlich nie potwierdza finalizacji transakcji, aczkolwiek nie zaprzecza iż od jakiegoś czasu współpracował z Rosjaninem. Duże znaczenie dla niego ma fakt, że samochód, w którego sprzedaży pośredniczył należał do człowieka, którego zbrodnie osobiście dotknęły wielu członków jego rodziny.

Różne były koleje losu samochodu należącego do Fȕhrera. Wyprodukowano go w 1935 roku. Po wojnie samochód został sprzedany w Austrii. Wiele lat spędził również jako eksponat w Imperial Palace Casino w Las Vegas, po czym powrócił do Niemiec, a dokładniej do Bielefeld, stając się częścią prywatnej kolekcji.

Źródła:

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Waldemar Kowalski
Magister historii (specjalność – historia wojskowości) na Uniwersytecie Humanistyczno-Przyrodniczym Jana Kochanowskiego w Kielcach. Absolwent podyplomowego Studium Bezpieczeństwa Narodowego na Uniwersytecie Warszawskim. Były członek redakcji "Histmag.org". Główne zainteresowania: wojskowość, militaria, religie, filozofia, stosunki międzynarodowe.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone