Tomasz Duszyński – „Glatz” – recenzja i ocena

opublikowano: 2019-07-27 09:40
wolna licencja
poleć artykuł:
Rok 1920. Była Rzesza Niemiecka, a obecnie Republika Weimarska stara się unormować po wojennych i powojennych zawirowaniach. W cichym Glatz ludzie wracają do restauracji oraz kupowania towarów innych niż żywność. Nagle jednak gęsta mgła odkrywa makabryczne przedstawienie.
REKLAMA

Tomasz Duszyński – „Glatz” – recenzja i ocena

Tomasz Duszyński
„Glatz”
nasza ocena:
9/10
cena:
36,99 zł
Wydawca:
Sine Qua Non
Rok wydania:
2019
Okładka:
miękka ze skrzydełkami
Liczba stron:
408
ISBN:
9788381291903

Tomasz Duszyński jest dziennikarzem i pisarzem, który w wolnych chwilach biega maratony. Jego debiutem literackim był zbiór „Produkt uboczny” z 2007 r. Zamieszczał opowiadania w rozlicznych antologiach i magazynach. W 2017 r. ukazała się jego pierwsza powieść „Impuls”. Idąc za ciosem, w tym roku wydał kolejne dzieło pt. „Glatz”.

Kapitan Wilhelm Klein jest dość zagadkową postacią. Zarówno kłodzka policja, jak i żandarmeria zastanawiają się, czemu właśnie on został przysłany z Berlina w celu rozwikłania dwóch zagadkowych morderstw. I skąd wie on, gdzie można odnaleźć kolejne okaleczone zwłoki. Wydaje się, że jego reakcje wyprzedzające różnego rodzaju zdarzenie dosłownie o milisekundy mogą świadczyć o jego bezpośredniej winie. A może jest tylko zaproszony do makabrycznej gry, która ma na celu dojście do pokrętnie rozumianej sprawiedliwości. Prawda, skrywana w cieniu kłodzkiej twierdzy, jest jednak dużo bardziej skomplikowana. Składają się na nią wieloletnie cierpienie, potęga układu wyższych sfer oraz perwersyjne upodobania. To wszystko stwarza mieszankę, która posługuje się wieloma symbolami, stając się niemal kasandryczną przepowiednią o dalszych losach byłej Rzeszy Niemieckiej.

Kryminały retro nie należą do łatwego gatunku. Odpowiednie skonstruowanie intrygi, postacie bohaterów i motyw przewodni muszą pasować do epoki, w których zostały osadzone. Trudno zachować balans pomiędzy budowanym napięciem, a ograniczeniami (zarówno technologicznych, jak i mentalnych) przynależnymi do okresu, w którym osadziło się narrację. Zachowanie jednak tej złotej proporcji pozwala na dostarczenie czytelnikowi godzin niesamowitej rozrywki. Tomaszowi Duszyńskiemu niewątpliwie to się udało. Bardzo dobrze odmalował demony minionej wojny, które nadal rządzą duszą i ciałem Kleina oraz obraz Hrabstwa Kłodzkiego, które dopiero niedawno odzyskało kruchą stabilizację po zagrożeniu czeską aneksją oraz niepokojącym doniesieniami ze strony zaodrzańskiej części Śląska.

Autorowi trzeba przyznać, że pozostawia wiele informacji (istotnych do ostatecznego rozwiązania zagadki „geometrycznych morderców”) w subtelnym niedopowiedzeniu. To wielka sztuka, rzadko spotykana w dzisiejszej literaturze, aby uniknąć topornego wskazywania palcem lub epatowaniem tym, co ogólnie przyjęty system aksjonormatywny uważa za perwersyjne. Jego bohaterowie są złożeni, tak jak napotykani na co dzień ludzie. Mają swoje racje, przeżycia, doświadczenia i problemy. Borykając się z nimi próbują odegrać role przypisane im przez los w wyścigu ze śmiercią. Niektórzy poniosą odpowiedzialność za swoje czyny (jednak czy będzie można nazwać to sprawiedliwością?), inni odnajdą swoją drogę życia i zyskają zupełnie inne uznanie społeczne. W ten kłodzki tygiel, nad którym góruje posępna twierdza pamiętająca zmagania wojen śląskich, dzięki bardzo dobremu warsztatowi autora zostanie wprowadzony czytelnik.

W obecnej dobie literatura bardzo często wychodzi naprzeciw współczesnemu czytelnikowi. Oferuje jaskrawy obraz, strzałki prowadzące poprzez poszczególne punkty. Warto docenić tych pisarzy, którzy potrafią wyrzec się powszechnego schematu szokowania, aby uraczyć czytelnika czymś jednocześnie wyrazistym i ulotnym. Nie bazującym na systemie obrazkowym. Jeśli szukacie dobrej literatury polecam „Glatz”.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Tomasza Duszyńskiego „Glatz”!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Daria Czarnecka
Socjolog i historyk, laureatka Konkursu im. Władysława Pobóg-Malinowskiego na Najlepszy Debiut Historyczny Roku 2012. Bibliofil nie nadający się już do leczenia. Z zamiłowaniem i pasją zajmująca się historią II wojny światowej i militariami, dodatkowo specjalistka od ludobójstwa (w teorii, nie w praktyce) i ścigania zbrodniarzy wojennych.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone